Czwarty krok Nowenny
Sinicum na Jasnej Górze - 24 maja 2017
Grudzień 24 - Dzień Wigilii
Boża Opatrzność postawiła na naszej nowennowej drodze wspaniały dzień. Kolejny etap naszego przygotowania do Aktu oddania Matce Bożej członków Stowarzyszenia SINICUM przypada w Wigilię Bożego Narodzenia. Wszyscy chrześcijanie świętują ten dzień, ale dla nas Polaków jest on szczególny. Od rana w naszych domach, w rodzinach, trwa krzątanina… Sprzątamy dom. Przygotowujemy wigilijną wieczerzę. Przygotowujemy opłatki. Stroimy choinkę. Pod choinką układamy figurki do szopki. Pamiętamy o sianku, ziarnach owsa lub pszenicy. W kuchni czuć zapach wigilijnych potraw. A kiedy zabłyśnie na niebie pierwsza gwiazda, zaczynamy Wigilię – modlitwa, składanie życzeń, łamanie się opłatkiem, wspólny śpiew kolęd, Pasterka. Jest tak ciepło, radośnie, rodzinnie.
W ten cudowny dzień i w tę cudowną noc, pośród wszystkich naszych zajęć nie zapomnijmy o tych, którzy jeszcze czekają na Chrystusa. Nie zapomnijmy o tych, którzy nie mogą świętować tak, jak my. Wypowiadając słowa modlitwy nowennowej pomyślmy o naszych braciach i siostrach w Chinach.
Papież Franciszek na zakończenie Jubileuszowego Roku Miłosierdzia napisał do całego Kościoła List Apostolski Misericordia et miseria, w którym ogłosił, że wprawdzie specjalny Rok Miłosierdzia zakończył się oficjalnie symbolicznym zamknięciem Bram Miłosierdzia, ale nie zakończyło się i nie wyczerpało Boże Miłosierdzie. Wśród wielu inicjatyw, do których zachęca wiernych w Liście są nowe dzieła miłosierdzia: „Nadszedł czas, aby zrobić miejsce wyobraźni miłosierdzia, aby stworzyć wiele nowych dzieł będących owocem łaski. Kościół potrzebuje dziś opowiedzenia tych „wielu innych znaków”, które Jezus uczynił, a których „nie zapisano” (J 20,30), aby były wymownym wyrazem owocności miłości Chrystusa i wspólnoty, która Nim żyje. Minęło już ponad dwa tysiące lat, ale dzieła miłosierdzia nadal uwidaczniają dobroć Boga” (Franciszek, List apostolski Misericordia et miseria, p. 18).
Nasze zaangażowanie na rzecz pomocy dla Kościoła w Chinach to jedno z tych nowych dzieł miłosierdzia, nowych uczynków miłosierdzia względem ciała i względem ducha. Przy wigilijnym stole zawsze zostawiamy jedno wolne miejsce dla niespodziewanego gościa. Dla nas ten gość nie będzie anonimowy. Będzie on miał nie tylko konkretne - chińskie rysy twarzy – ale także konkretne imię: ks. Jan, siostra Jana, siostra Franciszka, ks. Xiaowang, Yajing (Jochima), siostra Katarzyna, siostra Maria, siostra Teresa, młodzi, których poznaliśmy podczas Światowych Dni Młodzieży, siostry uczestniczące w seminariach dotyczących życia konsekrowanego, młodzi Oazowicze, uczestnicy 9 Europejskiego Katolickiego Kolokwium Chińskiego…
Przyjmijcie w ten dzień także moje życzenia. Niech w Waszych Sercach znajdzie się miejsce dla Świętej Rodziny – Jezusa, Maryi i Józefa. Niech Boży Syn złożony w ubogim żłóbku uśmiecha się do Was i błogosławi Wam i Waszym bliskim. Niech gwiazda, która wskazała Wam drogę do Jezusa oświeca Wasze drogi zaangażowania w dzieło ewangelizacji. Niech na tych drogach towarzyszy Wam Ukochana Matka Jezusa, jak uczy papież Franciszek:
„Spoglądają na nas zawsze miłosierne oczy Najświętszej Matki Boga. Ona jest pierwszą, która toruje drogę i towarzyszy nam w dawaniu świadectwa miłości. Matka Miłosierdzia gromadzi wszystkich pod osłoną swego płaszcza, jak często przedstawiała Ją sztuka. Ufamy Jej macierzyńskiej pomocy i idziemy za Jej odwieczną wskazówką, by patrzeć na Jezusa, który jest promiennym obliczem Bożego miłosierdzia” (Franciszek, List apostolski Misericordia et miseria, p. 22).